Opowiadania: Ariana Grande i Jennette McCurdy

      
      Zawsze marzyłam by moją przyjaciółką była Jennette McCurdy. Aż do dzisiaj nie mogłam uwierzyć w jaki samolubny sposób próbowałam ją zdobyć. Ale wszystko się dowiecie.
      Jeśli o mnie chodzi to nazywam się Vanessa. Sławna piosenkarka i aktorka. Wielu ludzi mówiło, że może jestem sławna, ale za to strasznie samolubna. Szczerze wam wyznam, że teraz jak tak popatrzeć to jest to prawda. Dużo osób mówiło mi też, żebym brała przykład z Ariany Grande i Jennette McCurdy- Wielkich przyjaciółek. Ich przyjaźń naprawdę była długa i wspaniała. Wiadomo, że są one jak ogień i woda gdyż Jennette jest nawet dość agresywna, a Ariana słodka, milutka. Jennette przepada za kolorem czarnym, a Ariana za różowym. Sądzę, że przeciwieństwa się przyciągają. Dobra mam wam całą historię opowiadać, a ja tu wam najlepsze przyjaciółki opisuję. Dobra przejdę do rzeczy. Często będę pisała to co się dopiero potem dowiedziałam, a dokładniej to co mówiły inne osoby. Po moim ostatnim filmie, który odniósł wielki sukces zaproponowano mi piosenkę z wielkimi gwiazdami, a dokładniej samą Jennette i Arianą. Miałyśmy wystąpić w teledysku, który przedstawiał scenę, dwóch dziewcząt, które pomogły tej trzeciej w odnalezieniu kim tak naprawdę jest. Sam tekst piosenki był taki sam. Myślicie, że byłam zadowolona. NIE! Nie miałam zamiaru dzielić się z kimś piosenką. No ale trudno tak musiało być. Gdybyście wiedzieli jak zareagowały dziewczyny to..., a co tam wszystko wam tu napiszę: co mówiły, co myślały i jak się zachowywały:
Dziewczęta nie długo po mnie dowiedziały się o tym, że występują z taką osobą jak ja:
-To są jakieś żarty czy coś?! Mamy z tą samolubną zołzą występować w jednym teledysku i śpiewać jedną piosenkę! Jeszcze czego! Nigdy w życiu!- Kłóciła się Jennette.
-Proszę was. To pierwszy i ostatni raz kiedy będziecie z nią występować. A ty Ariana co myślisz? Bo wiemy, że Jenette nie jest zadowolona. A ty?- odpowiedział dziewczynie jej menadżer i skierował pytanie do Ariany.
-Myślę, że to jest zły pomysł. Zgadzam się w 100% z Jennette. To jest naprawdę samolubna osoba. -Dodaj jeszcze, że to jest samolubna zołza- dopowiedziała jej przyjaciółka.
-No ale możemy spróbować. Tylko, że chcemy mieć osobną garderobę od niej- oznajmiła Ariana.
-Dobra, dobra. Normalnie życie mi uratowałyście.
No i tak byłam wyzywana od samolubnej zołzy. No trudno się mówi. przynajmniej teraz już wiem co o mnie ludzie myśleli. Już z samego rana miałyśmy przygotować nagrania. Oczywiście musiałam wstać o 6.00. Byłam po prostu zła i niewyspana. Pojechałam do studia i zobaczyłam te dwie 'wielkie przyjaciółeczki' uśmiechnięte, nawet nie wiadomo czemu były takie zadowolone. Co najgorsze nie przejmowały się, że jestem. Zachowywały się jak by mnie nie było. Nie mogłam tego tak zostawić. Wściekła podeszłam do nich:
-Co wy sobie myślicie, że nie zauważyłam tego jak mnie unikacie! To ja was mogę unikać, a nie wy mnie!
-Przepraszamy...- nie wiedziała co powiedzieć Ariana.
-Ariana nie tłumacz się tej zołzie. Słuchaj Vanesso. Tak to prawda unikamy cię i mamy zamiar robić tak do końca nagrywań. Zrozum nie jesteś pępkiem świata. Zawsze się zastanawiałam jak się czuje osoba, która nie ma przyjaciół. Patrzę na ciebie i mam odpowiedź, po prostu taka osoba wyżywa się na innych i próbuje się w innych dopatrzeć nie wiadomo czego!- Odpowiedziała mi wściekła Jennette.
Po prostu wraz z Arianą odeszła ode mnie. Wtedy to byłam wściekła. Nagle rzuciłam okiem na te dwie przyjaciółki i coś rzuciło mi się w oczy, a dokładnie Ariana uściskała Jennette. Teraz zrozumiałam, że taka przyjaciółka to wielki skarb. Jennette obroniła i siebie i Arianę. Usłyszałam jak  mówiła do Ariany, że nikt nie będzie się czepiał do niej i do jej najlepszej przyjaciółki.

Zrozumiałam, że za wszelką cenę sprawię, że Jennette nie pozwoli by ktoś skrzywdził mnie i jej. Tak, sprawię, by ona była moją przyjaciółką. Była tylko jedna przeszkoda: Ariana. Musiałam coś wymyślić tylko nie wiedziałam jeszcze co. Postanowiłam, że mój plan będzie miał parę faz, a pierwsza z nich to sprawić, żeby Ariana i Jennette mnie polubiły i mi zaufały. Za bardzo postanowiłam się poświęcić. To będzie coś okropnego być miłym dla innych, ale jak trzeba to trzeba. Nie wiedziałam co to znaczy być miłym dla innych, dlatego, że nigdy to nie robiłam. Jako dziecko zostawiłam rodziców dla sławy. Od czego by tu zacząć i wtedy spojrzałam jeszcze raz na te dwie przyjaciółki i pomyślałam, że muszę coś im tak nagadać, żeby zrozumiały dlaczego jestem taka nie miła i wtedy na pewno będą dla mnie wyrozumiałe. No i to dopiero jest plan idealny...




Sławna aktorka, a zarazem piosenkarka. Jej najlepszą przyjaciółką jest Ariana. Nigdy nie pomyślała by, że będzie w dobrym stosunku z Vanessą. Jennette jest silna i nie pozwala sobie żeby ktoś mógł ją skrzywdzić. Jest zarazem no dość nawet agresywna. 
Sławna aktorka, a zarazem piosenkarka. Jej najlepszą przyjaciółką jest Jennette. Jakoś zawsze nie przepadała za Vanessą, ale kiedy ją poznała wydawała jej się dość spoko. Jest słodka i lubi róż. Do agresywnych dziewcząt nie należy, gdyż nawet by much nie skrzywdziłaby.
Wielka aktorka i piosenkarka. Okropnie samolubna. Zawsze marzyła, żeby zaprzyjaźnić się z Jennette McCurdy lecz dobrze wiedziała, że jest jedna przeszkoda: Ariana. Prosi o coś przyjaciela...
Przyjaciel Vanessy. Ma pomóc jej w planie. Dokładnie próbuje skłócić Arianę i Jennettę. O co? Właśnie o niego? Zawsze był przystojny, a jego podrywanie zaczęło się od drugiej klasy podstawówki. Trochę dziwne lecz prawdziwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz